niedziela, 12 maja 2013

Rozdział 6 "Hen tam, w dalekiej krainie...."

Ten rozdział będzie pokazany trochę z innej perspektywy. Ogólnie będzie pokazane inne wydarzenie, miejsce. Nie owijając w bawełnę... Zapraszam do czytania ;)


Asgard


Thor szybkim krokiem przemierzał ogrody Asgardu . Szedł właśnie do Sali w której przebywał zwykle Odyn. W końcu znalazł się przed wielkimi ozdobnymi drzwiami. Pchnął je bez większego wysiłku i wkroczył do Sali. Naprzeciwko niego stał wielki tron na którym siedział Odin Wszechojciec.
- Ojcze, mam do ciebie pewną sprawę- powiedział Thor kłaniając się swojemu królowi.
- Słucham Ciebie Synu. Cóż za sprawa ciebie gnębi?- zapytał Odyn, patrząc uważnie na swojego podopiecznego.
- Chciałbym, abyś przywrócił Lokiego z powrotem do Asgard-odparł stanowczo Gromowładny 
- Niestety nie mogę. Wydałem taki wyrok i nie mam jak go cofnąć. Loki musi pozostać na wygnaniu, póki jego czyny nie zostaną mu odpuszczone.
- Rozumiem, ale on jest moim bratem, a Twoim synem. Czy to nie ma znaczenia?- walczył dalej Thor.
- Oczywiście, że ma. Jednakże jestem również władcą i moje wyroki muszą być sprawiedliwe. Nikt nie może być bezkarny!
- To skoro on nie może wrócić tutaj, to ja pojadę do niego! Do Midgardu!- krzyknął Thor zmierzając do drzwi.
- Nie pozwalam Ci! Jako Twój król…
Jednak nim Odyn zdążył zareagować, Thor szedł już przez Most Bifrost. Na straży Mostu Tęczowego stał Heimdall, który wiedział co się działo we wszystkich dziewięciu światach.
-  Witaj Heimdallu! Chciałbym, abyś wysłał mnie na Ziemię. Chciałbym odwiedzić Jane- powiedział pewnie Thor, ciesząc się z udanego kłamstwa.
- Kłamiesz! Wiem, że masz inne powody. Ale mimo to przepuszczę cię. Czuję, że nie masz złych zamiarów- odparł strażnik, po czym uruchomił Most. Niedługo po tym, Thor znajdował się na jego ukochanej Ziemi.
Jak miło znowu ujrzeć tą wspaniałą krainę. Teraz pozostaje tylko znaleźć mojego braciszka i sprowadzić go do domu.

Odyn  obserwował wychodzącego z Sali Thora. Nigdy nie umiał powstrzymać go od pochopnych i niekonwencjonalnych decyzji. Mimo to ufał mu i chciał dla niego jak najlepiej. Podziwiał zawziętość syna w działaniach mających na celu sprowadzenia jego brata z powrotem do domu, lecz obawiał się czy nie jest zbytnio naiwny. Loki był zdolnym kłamcą i manipulatorem oraz nie wydawał się wielbić Thora, tak jak on wielbi jego. Wręcz przeciwnie- wielokrotnie chciał go zlikwidować. Z marnym skutkiem, ale jednak.
Wszechojciec wyszedł szybko z Sali tronowej i ruszył przez most tęczowy. Chwilę później znajdował się przed Heimdallem. Darzył go wielkim zaufaniem i wiedział, że w razie potrzeby strażnik przyjdzie mu z pomocą.
- Heimdallu, proszę miej oko na Thora. Nie chce aby zrobił coś głupiego- rzekł poważnie Odyn.
- Postaram się nie dopuścić, aby Twemu synowi stała się krzywda. Obiecuje – odrzekł strażnik i odwrócił się w stronę galaktyki.
Teraz Odyn mógł być spokojny o Thora. Martwiła go jednak nadal jego chęć sprowadzenia Lokiego do Asgard. Zbyt bardzo zawiódł się na nim, aby mógł znosić jego kolejne wybryki. Zbyt dużo mu wybaczył, lecz szala goryczy się przelała. Już nigdy nie będzie traktował Lokiego jako jego syna. Teraz był on tylko jednym z wielu bogów skazanych na wygnanie. 
Odyn nie chciał już myśleć o swoim „synu”. Postanowił czekać aż Thor wróci z powrotem do Wiecznego Królestwa.


3 komentarze:

  1. Troszkę mi nie pasuje czas akcji. Czy to się dzieje po wydarzeniach z Avengers? Jeśli tak, to nie pasuje mi to, że za próbę zawładnięcia nad Midgardem Loki został skazany tylko na wygnanie, nadal posiadając swoje moce. A tak zmieniając temat, to Asgard się odmienia. A poza tym, to ciekawie się zapowiada i z pewnością przeczytam.
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emmm jak by to w miarę logicznie ująć...
      Czas opowiadania jest bliżej nie określony, bo nie chciałam już na początku zbytnio poplątać czytelnikom ( na to przyjdzie czas :3). Co do mocy Lokiego, to w przyszłości wszystko się wyjaśni, ale do tego jeszcze spora droga. Wszystko w swoim czasie :D
      A i bardzo mi miło że Ci sie podoba. Mam nadzieję, że dalsza część Cię nie zawiedzie :3

      Mrs. Darkness

      Usuń
  2. Ciekawe chociaż Thor... zbyt naiwny :) pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania rozdziałów. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne ;)